Siedziałam na drzewie.Dlaczego? A dlaczego nie! Nagle usłyszałam jakieś rozmowy. Kucnęłam i spojrzałam na drogę.Stali tam Add,Raven i Eve.Zeskoczyłam do nich.
-Cześć.Co tak stoicie?Co porabiacie?Może się zgubiliście?-zapytałam z uśmiechem
-Rena?-zapytała speszona Eve
-Tak, a co?-spytałam
-Nic zaskoczyłaś nas-odpowiedziała
Szybko zmieniłam pozycję żeby przyjrzeć się innym. Add patrzył się na mnie dziwnie,a Raven lustrował drzewo z którego zeskoczyłam.
-Ty!-krzyknęłam i wskazałam na Add'a-Jesteś podejrzany!
-Ja za co?!-zapytał niewinnie
-Oj ty już wiesz za co!-powiedziałam stanowczo.
-Rena co ci jest?-spytała nie pewnie Eve
-Ale co mi ma być?Coś się stało?-odpowiedziałam
-Nic...
-Ej ludzie!-powiedział Raven-zobaczcie..
Co?Gdzie?Kiedy? Raven?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz